Pierwszy kredyt – nie taki straszny, jak go malują

pierwszy kredyt

Pierwszy kredyt? Sprawdź jak podjąć mądrą decyzję.

Pierwszy kredyt przeraża – jak wszystkie pierwsze razy. Wielu konsumentów w trakcie całego swojego życia nie wzięło nawet najmniejszego kredytu. Nie odczuwali nigdy takiej potrzeby. Nastały jednak czasy, że każda większa inwestycja wymaga pomocy finansowej ze strony banku lub innej instytucji użyczającej pieniędzy na procent. Niestety z uzyskaniem tej pomocy mogą mieć problem ci, którzy starają się o nią po raz pierwszy. Skąd wynikają te trudności i jak się z nimi uporać? Na te i inne pytania odpowiemy w niniejszym artykule.

Pierwszy kredyt – trudności wynikające z danych BIK

Jako osoby fizyczne widniejemy w wykazach Biura Informacji Kredytowej. Ma to swoje dobre i złe strony. Wiadomo, staramy się uniknąć sytuacji, w której figurowalibyśmy w rejestrach jako dłużnicy. Sytuacja ta stanowi dużą przeszkodę w uzyskaniu pożyczki. Tymczasem dla osób, które pierwszy raz biorą kredyt, ważne jest to, by urzędnik uzyskał dane na temat tego, jak poradziły sobie z poprzednimi zobowiązaniami. Najlepiej pilnować, aby wszystkie raty były spłacane w terminie. Wtedy nawet osoba młoda może być spokojna o to, że otrzyma pieniądze, na których jej zależy. Zdecydowanie łatwiej jest tego dokonać pracownikowi, który zatrudniony jest na umowę o pracę, na czas nieokreślony. Wieloletni pracownik staje się zdecydowanie bardziej wiarygodny dla banku. Można jednak postarać się o to, by pracując nawet w niewielkiej korporacji, otrzymać kredyt. Jak stać się bardziej wiarygodnym?

Niewielkie zakupy na raty

To chyba jeden z najprostszych sposobów na to, by stać się bardziej przekonującym. Mowa o zakupach, których cenę rozkłada się na niewielkie, oprocentowane części spłaty. Można na przykład zdecydować się na to, by rozłożyć w czasie spłatę ceny laptopa, smartfona czy tabletu. Kosztują one niewiele, bo trochę ponad 3000 złotych. Można mieć zatem pewność,  że z powodzeniem udźwignie się taki wydatek rozłożony na przykład na 12 równych części. Najważniejsze jest jednak, że w momencie uregulowania spłaty, pojawia się pierwszy pozytywny wpis w BIK. Stanowi on dla pracowników banku pewną podstawę do tego, by wyrazić zgodę na udzielenie kredytu.

Na początek wnioskujmy o niewielkie kwoty

Złym pomysłem jest to, by pierwszy kredyt, o który się staramy, opiewał bardzo wysokie sumy. Zdecydowanie lepiej, gdy jest on znacznie mniejszy. Dzieje się tak dlatego, że łatwiej wówczas otrzymać odpowiednią zgodę. Można z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że chcąc pożyczyć 2000 złotych przy zarobkach rzędu 2000 netto miesięcznie, uzyskamy pozwolenie. Wtedy, pamiętając o obowiązku wobec pożyczkodawcy, spłacimy zadłużenie i zbudujemy swoją wiarygodność kredytową. Każde kolejne, niewielkie zobowiązanie, jeszcze bardziej umocni naszą historię kredytową. Warto postarać się o to, by w przyszłości móc ubiegać się o zdecydowanie większe kwoty.

Rodzaj umowy nie stanowi poważnej bariery

Kiedyś sądzono, że kredyt otrzymać może jedynie osoba zatrudniona w ramach umowy o pracę. Na szczęście trend ten zmienił się znacząco. Przedstawiciele sektora bankowego doszli bowiem do wniosku, że wiele osób pracuje według różnych umów. Na szczęście coraz częściej honorowane są również umowy cywilno-prawne. Dlatego też przedstawiając umowę-zlecenie lub umowę o dzieło nie zostaniemy zlekceważeni. Pewne jest jednak to, że będziemy musieli postarać się, by dopełnić większej liczbie formalności. Dopilnowując ich, możemy mieć jednak pewność, że osiągniemy zamierzony cel, a na naszym koncie pojawi się żądana kwota. Trzeba jednak pamiętać o tym, że nasze szanse wzrastają, gdy przedstawimy w banku umowę podpisaną co najmniej na dwa lata. Najlepiej zrobić to wtedy, kiedy mamy już za sobą przepracowane kilka pierwszych miesięcy. Wówczas nie ma już powodów do tego, by obawiać się o wynik decyzji kredytowej.

Możemy skorzystać z pomocy rodziny

Niekoniecznie musi być tak, że sprawdzą się scenariusze, o których napisaliśmy do tej pory. Może wszak okazać się, że nawet najlepsza historia w BIK i odpowiednia umowa nie otworzą drzwi do tego, by uzyskać żądaną sumę. Wówczas możliwe jest to, by poprosić bliską nam osobę o zostanie żyrantem. Matka, ojciec, wujek czy jakikolwiek inny krewny, który ma do nas zaufanie, może wyświadczyć nam niemałą przysługę. Z takim zabezpieczeniem, które daje nam żyrant, możemy być pewni, że na nasze konto wpłynie żądana kwota.

Pomocne są chwilówki i pożyczki bez zaświadczeń

Trzeba zauważyć, że banki szczegółowo prześwietlają swoich klientów. Inaczej jest w przypadku innych instytucji finansowych. Pozabankowe instytucje finansowe stosują wobec wierzycieli mniej rygorystyczne zasady. Pożyczają pieniądze bez konieczności sprawdzania zdolności kredytowej w bazach, które zostały do tego stworzone. Niejednokrotnie jest tak, że nie trzeba również okazywać dokumentu poświadczającego zatrudnienie. Jednakże, kiedy uzyska się żądaną kwotę i spłaci ją w odpowiednim czasie, zyskuje się większą wiarygodność. To z kolei dobrze rokuje na przyszłość.

Jak widać, otrzymanie pierwszego kredytu nie jest wcale takie trudne. Trzeba jednak odpowiednio wcześnie zadbać o to, by z jego uzyskaniem nie było problemów. Wtedy można z powodzeniem sfinansować duże wydatki.

Bierzesz kredyt? Koniecznie zadaj sobie te pytania!