Nie ulega wątpliwości, że wnioskując o pożyczkę, musimy przedstawić firmie nasze dane osobowe. Jak dokładnie dajemy się prześwietlić? Jakich danych może żądać firma pożyczkowa? Na te wszystkie pytania odpowiadamy w dzisiejszym artykule.
Jakich danych może żądać firma pożyczkowa?
Podstawowe dane osobowe
Odpowiadając na pytanie jakich danych osobowych może żądać firma pożyczkowa, najlepiej zacząć od podstaw. To, czego zawsze powinniśmy się spodziewać, to prośby o przekazanie podstawowych danych osobowych. Będą to więc:
- imię (imiona) i nazwisko,
- adres zamieszkania (do korespondencji),
- numer PESEL,
- numer dowodu osobistego.
Jeżeli decydujemy się na pożyczkę wypłacaną na konto, obowiązkowe będzie także podanie numeru rachunku bankowego. Zazwyczaj wymagany będzie też numer telefonu, by można było się z nami szybko skontaktować i poinformować np. o przyznaniu pożyczki.
Do czego zostaną wykorzystane?
Pierwszym, podstawowym powodem, dla którego firma pożyczkowa będzie wymagała od nas podania podstawowych danych osobowych, jest oczywiście możliwość wypłacenia pieniędzy właściwej osobie i – naturalnie – wiedza, kto ma je potem oddać.
Drugi powód jest mniej oczywisty, chociaż jak najbardziej zrozumiały: większość firm pożyczkowych za pomocą pozyskanych danych osobowych, sprawdza tzw. bazy dłużników, np. BIK (Biuro Informacji Kredytowej) lub BIG (Biuro Informacji Gospodarczej). To w nich znajdują się wpisy informujące o naszej historii kredytowej. Jeśli kiedykolwiek wcześniej braliśmy pożyczkę lub kredyt, bazy zawierają informacje na temat tego, czy spłacaliśmy raty regularnie i zgodnie z umową, czy może były (lub nadal są) z tym problemy.
Czytaj również czym jest scroing BIK >>
Przetwarzanie danych osobowych
Widzimy to praktycznie wszędzie, nawet zamawiając elektronicznie bilety do kina: okienko do odhaczenia oznaczające wyrażenie zgody na przetwarzanie danych osobowych. Nie inaczej jest też w przypadku wnioskowania o pożyczkę. Aby firma mogła działać (tzn. wykorzystać nasze dane do weryfikacji), potrzebuje zgody na operowanie otrzymanymi od nas informacjami. Jest to czynność jak najbardziej zgodna z ustawą o przetwarzaniu danych osobowych.
W przypadku, gdy nasze personalia i / lub namiary miałyby posłużyć do celów marketingowych, wymagana jest już od nas pisemna zgoda. Może być ona zawarta w jednym z punktów umowy lub w załączniku. Nie mamy obowiązku się na to zgadzać, ale jeśli nie widzimy precyzującego tej kwestii zapisu w przysłanej przez firmę umowie, zapytajmy.
Dodatkowe informacje
Dodatkowe informacje, jakich może żądać firma pożyczkowa, to na przykład dane dotyczące naszych zarobków. Znaczenie będzie mieć nie tylko ich wysokość, ale także źródło. Jak je udowodnić? Czy musimy pobrać jakieś specjalne zaświadczenie z pracy?
Niektórym firmom pożyczkowym będzie wystarczył np. wyciąg bankowy, na którym wykażemy stałe wpływy. Wyciąg taki możemy wygenerować sami logując się na stronie naszego banku lub udać się do jego najbliższego oddziału i tam poprosić o wydruk, który następnie możemy wysłać pocztą albo kurierem lub po prostu zeskanować i dostarczyć pożyczkodawcy elektronicznie.
Innym dokumentem weryfikacyjnym, jakiego może zażądać firma pożyczkowa jest zaświadczenie o zatrudnieniu – wyda nam je od ręki nasz pracodawca. Nie jest to częstą i powszechną praktyką w przypadku tzw. chwilówek, czyli pożyczek na stosunkowo niewielkie kwoty i niedługi okres spłacania rat. Jeżeli jednak chcemy starać się o wysoką pożyczkę, którą mamy zamiar oddawać przez 24 miesiące lub dłużej, powinniśmy przygotować się na to, że będziemy musieli przedstawić więcej, niż tylko nasze imię, nazwisko i numer PESEL.
Tajemnica bankowa
Niektórzy pożyczkobiorcy mają pewne obawy przed udostępnianiem tylu informacji na swój temat. Niewiedza lub niepewność, do czego zostaną później wykorzystane jest tego podstawowym powodem, ale również w przypadku informacji na temat naszych dochodów i ich źródeł, firmę i jej pracowników obowiązuje absolutna tajemnica. Oznacza to, że nikt nie ma prawa udostępniać informacji na temat naszych finansów oraz zobowiązań żadnym osobom trzecim, choćby byli to nawet członkowie naszej rodziny.
Przekazywanie wierzytelności
Tajemnica bankowa nie obowiązuje przy przekazywaniu przez firmę pożyczkową naszej wierzytelności innym podmiotom. Oczywiście nie jest tak, że może ona robić to dowolnie. Takie posunięcia muszą mieć swój zapis w umowie, którą podpisujemy przy braniu pożyczki. Informacja o takiej możliwości musi być jasno zapisana, a naszym obowiązkiem jest się z nią zapoznać. Nasz podpis oznacza akceptację warunków, jakie stawia nam firma pożyczkowa, a zatem zgadzamy się również na ewentualne udostępnienie naszych danych – także tych bankowych.
Uwaga! Oszuści!
Niestety, wiele osób pada ofiarami oszustów, czyli fałszywych firm pożyczkowych. Jak się upewnić, czy pożyczkodawca, u którego chcemy wnioskować na pewno jest uczciwy, a nie próbuje tylko wyłudzić od nas danych? Przede wszystkim sprawdźmy, od jak dawna funkcjonuje i czy figuruje w spisie Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej. Kolejnym krokiem powinno być sprawdzenie opinii na temat firmy w internecie na forach i stronach specjalizujących się w porównywaniu i ocenianiu pożyczek. Jeżeli nigdzie nie możemy doszukać się konkretnych informacji o ofercie i sposobach działania firmy, lepiej wycofajmy się z prób dokonywania jakichkolwiek umów i udajmy się do bardziej zaufanego miejsca.
Sprawdź jak mądrze zbudować solidną zdolność kredytową na start życia >>