Dożyliśmy czasów w których zdecydowaną większość naszych spraw, możemy załatwić bez wychodzenia z domu. Pracujemy przez Internet, dokonujemy zakupów w sieci, słowem stał się on dla nas oknem na świat. Dlatego też nie powinno nikogo dziwić, że coraz więcej osób decyduje się na branie pożyczek internetowych. A na co najchętniej je bierzemy?
Pożyczki internetowe – na co bierzemy?
Według raportu firmy Vivus, najwięcej osób zaciąga pożyczki na pokrycie bieżących potrzeb finansowych. Decydujemy się na ten sposób wsparcia przeważnie wtedy, kiedy potrzebujemy pieniędzy szybko. Taka sytuacja nie dziwi – minimum formalności i prosty proces wnioskowania pozwala na uzyskanie wsparcia finansowego nawet w 15 minut. W związku z tym pożyczki (szczególnie chwilówki) świetnie sprawdzają się w sytuacjach podbramkowych.
Czym są bieżące wydatki?
Bieżące wydatki, to najczęściej rachunki i inne opłaty związane z utrzymaniem gospodarstwa domowego. Na przykład zakupy. Polacy pożyczają również na wyjazdy wakacyjne i ferie, czy opłaty związane z edukacją dzieci.
Pożyczki ratalne i mniej powszechne wydatki
Większe pożyczki bierzemy rzadziej. Z reguły jest to związane z pożyczką na spłatę innych zobowiązań finansowych (co jest dość ryzykownym rozwiązaniem, grożącym wpadnięciem w tak zwaną spiralę długów).
Pożyczki bierzemy też na remonty oraz większe zakupy – takie, jak zakup sprzętu RTV lub AGD. Za ich pomocą kupujemy samochody. Zdarza się to jednak rzadziej, niż w wypadku zaciągania chwilówek na bieżące potrzeby.
Czy warto zaciągać pożyczki
Pożyczki mogą stanowić znaczną pomoc w sytuacjach, które wymagają szybkiego dostępu do gotówki. Jednak mimo stresującej sytuacji, należy podchodzić do zaciągania pożyczek i chwilówek bardzo ostrożnie. Jeżeli nie oddamy pieniędzy w terminie, możemy skończyć w nieciekawej sytuacji.
Przeczytaj czym jest spirala zadłużenia i jak jej unikać, pożyczając z głową >>