Małe kwoty – czy warto je oszczędzać?

Małe kwoty

Czy warto zwracać uwagę na małe kwoty?
Choć wielu z nas wydaje się, że nie warto oszczędzać małych kwot, tak naprawdę te drobne oszczędności potrafią porządnie podreperować nasz budżet. Regularnie odkładając resztę z zakupów jesteśmy w stanie uzbierać nawet kilkadziesiąt złotych w przeciągu miesiąca. Każdy z nas ma jakiś cel – mniejszy lub większy. Bez względu na to, czy jest to kupno nowego samochodu, wyjazd na wakacje, czy odkładanie oszczędności na „czarną godzinę” wszyscy marzymy o dodatkowym budżecie, który będziemy mogli wykorzystać, gdy nadarzy się okazja.
Każda kwota – nawet ta najmniejsza – zbliża nas do celu.
Co więcej, zaryzykujemy stwierdzenie, że bez małych kwot nie bylibyśmy w stanie go osiągnąć.

Małe kwoty – na co je wydajemy?

Choć często nie zdajemy sobie sprawy, małe kwoty giną z naszego portfela w mgnieniu oka na rzeczy zupełnie niepotrzebne. Poniżej w punktach przedstawiamy kilka możliwości, które pokazują na co uciekają nam pieniądze, które zwykliśmy nazywać „małymi kwotami”, choć tak naprawdę mogą być pokaźną sumką.

90 zł miesięcznie na piwo

Osoby, które po pracy czerpią przyjemność z wypicia butelki piwa powinny być świadome tego, że jest to – pomimo wszystko – dość droga przyjemność. Zakładając, że koszt 1 butelki piwa wynosi ok 3 zł, miesięcznie piwosze mogą wydać nawet 100 zł. Gdyby uszczuplić tą przyjemność do picia piwa jedynie w ciągu weekendu, można by zaoszczędzić kwotę w wysokości 60 zł.

Małe kwoty – 500 zł miesięcznie na papierosy

Skoro jesteśmy już w temacie nałogów, warto wspomnieć o papierosach. Oczywiście nie kwestionujemy i nie negujemy niczyjego wyboru, ale paląc warto być świadomym tego, że miesięcznie z dymem idzie ok. 420 zł… Jeżeli pomnożymy tę sumę przez 12 miesięcy, kwota może zwalić z nóg… to aż 5100 zł!*
Nawet jeśli uszczuplić by trochę budżet wydawany na papierosy i założyć, że wypala się jedną paczkę na tydzień, suma jest i tak wysoka – to aż 672 zł rocznie.
Zamiast przepalać codziennie 14 zł, warto by je wrzucić do skarbonki i sprawdzić po roku efekty sumiennego oszczędzania.

*zakładając, że wypala się jedną paczkę dziennie.

Słodycze i napoje gazowane

Chociaż nie zdajemy sobie z tego sprawy dużo pieniędzy wydajemy na kupno słodyczy i napojów gazowanych. Zakładając, że jedna butelka kosztuje ok. 5 zł, a dziennie wypije się pół takiej butelki, miesięcznie na napoje wydaje się ok. 75 zł. Dodając do tego jeszcze inne produkty, jak słodkie czy słone przekąski, kwota ta może nawet przekroczyć 100 zł.

Woda

Na wodę – choć przecież nie jest szkodliwa, jak wcześniej wymienione produkty – również wydajemy sporą część swojego budżetu. Pijąc 1 butelkę wody codziennie, miesięcznie wydaje się na nią ok. 60 zł (zakładając, że koszt butelki to 2 zł). Jednorazowe zainwestowanie w butelkę filtrującą wyszłoby nas o wiele taniej.

Poranna kawa – to na nią wydajemy pozornie małe kwoty

Jadąc do pracy niejednokrotnie zatrzymujemy się przy punkcie, gdzie można nabyć kawę lub śniadanie. Kubek kawy kosztuje od 8 do 12 zł, a to oznacza, że średnio na kawę wydajemy około 200 zł miesięcznie. Jeżeli kupimy do niej jeszcze kanapkę, której koszt jest bardzo zbliżony, to przedstawiona wyżej suma się podwaja.

Małe kwoty to tak naprawdę potężne sumy pozostające w ukryciu

Jeżeli zsumujemy wszystkie rozpisane powyżej wydatki uzyskamy łączną roczną kwotę 10 000 zł. Za tę kwotę można zaplanować luksusowe wakacje, kupić porządny samochód lub zainwestować w sprzęt AGD. Odkładając te „małe kwoty” na konto oszczędnościowe możemy zyskać jeszcze więcej… Czy jesteście już przekonani, że warto zbierać „drobne”, wrzucać do skarbonki i od czasu do czasu czegoś sobie odmawiać?

Jeżeli chcesz poznać inne sposoby, by Zostać mistrzem oszczędzania, przeczytaj nasz artykuł!