W grudniu wystrój sklepów zdecydowanie zdominują zbliżające się święta Bożego Narodzenia. Z przeszklonych witryn zachęcać do zakupów będą mikołaje, kolorowe światełka i przyozdobione choinki. A przede wszystkim – świąteczne promocje. To czy wpadniemy w wir świątecznych szaleństw zakupowych, zależeć będzie wyłącznie od nas samych. Sprawdźcie co warto, a czego nie robić w sklepach w okresie świątecznym.
Gotówka czy karta płatnicza?
Coraz chętniej płacimy kartą, gotówki używamy tylko w wyjątkowych sytuacjach i miejscach. W zasadzie często korzystamy również z płatności za pomocą smartfonów – czyli zapłata BLIKIEM lub Android Pay. W poprzednich artykułach polecaliśmy nowoczesne metody płatności i rekomendujemy je nadal. Warto jednak zastanowić się, czy wybranie się na świąteczne zakupy z kartą płatniczą, dzięki której do dyspozycji mamy całe nasze ostatnie wynagrodzenie, jest dobrym rozwiązaniem. Płacąc zbliżeniowo, podczas szału świątecznych promocji, łatwo możemy ulec zakupowemu szaleństwu, podczas którego nie będziemy liczyć się z wydatkami.
Używając karty płatniczej przez moment tracimy kontrolę nad naszym kontem. Polecamy, aby wcześniej wydzielić określony budżet, za jaki zamierzamy zrobić świąteczne zakupy. Jeszcze lepiej, jeśli weźmiemy ze sobą tylko tyle gotówki, ile możemy wydać. Oczywiście pod warunkiem, że nie zaczniemy szukać najbliższego bankomatu, aby wypłacić więcej pieniędzy na prezenty pod choinkę. Najważniejszy jest zdrowy rozsądek.
Czytaj więcej na temat płatności on-line>>
Czy świąteczne promocje to faktycznie promocje?
W okresie przedświątecznym zarówno sklepy stacjonarne, jak i internetowe przyciągają uwagę klientów różnymi promocjami. Rabaty, dwa za jeden, zniżki na kolejny produkt – nie ulegajmy złudnym promocjom. Częstym zachowaniem konsumentów jest kupowanie bez znaczącej potrzeby. Weźmy na przykład następującą sytuację. Potrzebujemy jeden młynek do kawy. Widzimy promocję, według której otrzymamy młynek do kawy za darmo, jeśli kupimy dwie sztuki. Tak naprawdę nie potrzebujemy dwóch dodatkowych, tych samych przedmiotów. Płacimy podwójnie i zupełnie niepotrzebnie.
Czasami warto też sprawdzić, jak kształtują się ceny danego produktu. Bywa, że sprzedawcy nawet podwyższają ceny, ponieważ wiedzą, że i tak ktoś skorzysta z ich oferty.
Planowanie wydatków
Jak zaznaczają specjaliści finansowi, w tym roku Polacy mogą wydać rekordowe sumy na święta Bożego Narodzenia. Wynika to z dwóch faktów. Po pierwsze wiele rodzin skorzysta z dofinansowania 500 +, aby przeznaczyć ministerialne pieniądze na prezenty i przygotowanie wigilijnego stołu. Po drugie, wydamy więcej, ponieważ ceny żywności znacząco poszły w górę. Wystarczy spojrzeć na cenę masła, dwukrotnie większą niż przed rokiem. To sztandarowy produkt notujący drastyczną podwyżkę ceny, niezbędny przecież do świątecznych wypieków. Jak można wyczytać w wielu analizach, w tym roku Boże Narodzenie może nas kosztować nawet 1300 zł. Mając na uwadze te wyliczenia, wysokie ceny żywności, a przede wszystkim nasze chęci, aby zorganizować wyjątkowe święta dla naszych bliskich, powinniśmy dokładnie zaplanować grudniowe wydatki.
Jak planować?
By odpowiednio zaplanować wydatki na nadchodzące święta, musimy również wziąć pod uwagę stałe opłaty, jakie ponosimy co miesiąc. Domowy budżet nie może wyjść na minus, więc oprócz rozpisania kosztów na przygotowanie świąt oraz na zakup prezentów, uwzględnijmy opłaty takie jak prąd, gaz, opał, rachunki za telefon, internet itp. Powinniśmy zacząć właśnie od stałych wydatków, ponieważ dzięki temu w łatwy sposób oszacujemy, ile oszczędności uda nam się zgromadzić w określonym czasie. Zaoszczędzone pieniądze w naturalny sposób możemy przeznaczyć na świąteczne prezenty i przygotowanie wigilijnych potraw.
Czy pożyczka na święta to dobry pomysł?
Niestety może zdarzyć się sytuacja, w której po prostu zabraknie nam pieniędzy na zorganizowanie świąt. Chcemy sprawić przyjemność bliskim, przeżyć razem wyjątkowy czas. Skąd jednak wziąć na to pieniądze? Z pomocą przychodzą nam pożyczki online. Ale czy to rzeczywiście dobre rozwiązanie? Czy zaciągając pożyczkę na święta, nie popadniemy w spiralę długów? Czy świąteczne promocje to wystarczający powód by zaciągać zobowiązania finansowe?
Zarówno pożyczki ratalne, jak i szybkie chwilówki to produkty finansowe, które są doraźną pomocą. Dzięki nim możemy w szybki sposób załatać dziurę w budżecie lub rozwiązać różne problemy. Takie rozwiązanie sprawdza się wyłącznie wtedy, gdy mamy stuprocentową pewność, że po czasie określonym umową spłacimy dług w całości. Pieniądze, które otrzymujemy po przyznaniu pożyczki, powinny zostać więc przeznaczone tylko na najważniejsze potrzeby. Musimy zdawać sobie sprawę, że jeśli lekką ręką wydamy kwotę pożyczki np. na zakup drogich prezentów pod choinkę, bez których tak naprawdę również moglibyśmy przeżyć wyjątkowe święta, powiększymy tym samym nasze finansowe braki. Paradoksalnie święta mogą okazać się dobrym czasem, aby zacząć oszczędzać i odbudowywać domowy budżet, zwłaszcza gdy ten jest mocno nadwyrężony.
Dowiedz się jak sprawdzić, czy możesz coś wziąć na raty >>
Decydując się jednak na pożyczkę, warto zastanowić się nad dwiema możliwościami. Jeśli zaciągniemy chwilówkę – będziemy zobligowani do szybkiej spłaty zadłużenia, przeważnie do miesiąca czasu. Ryzyko nieterminowej spłaty jest więc duże, ale chwilówka będzie zdecydowanie tańszym rozwiązaniem niż pożyczka. Spłatę pożyczki ratalnej możemy rozłożyć na wiele miesięcy, ale musimy liczyć się z większymi kosztami. To od nas będzie zależeć, jaką opcję pomocy finansowej wybierzemy.